wtorek, 30 października 2012

Kołnierzyk

Teraz coś z serii ekorecykling :) Dostałam od Babci super, ekstra bluzke z cekinami. Cudny kolor - zielony (jeden z moich ulubionych) ale niestety sięgała mi do pępka.... hm

 Wygląda tak już po mojej ingerencji:

[Now something of a series of ekorecykling :) I got from Grandma's super extra blouse with sequins. Lovely color - green (one of my favorites) but unfortunately it reaches the level of the umbilicus .... hm
So look after my workup:]

 

Leżała jakiś czas w szufladzie, aż wpadłam na pomysł, że coś z niej zrobię. 
Postanowiłam zrobić kołnierzyk - ostatni krzyk mody ;D

[I had the idea that I'll do something with it.
I decided to do the collar
- recently fashionable.]




 Bazą kołnierzyka jest filc. Doszyłam do niego koraliki oraz ramiączka od bluzki z cekinami. Doszyłam jeszcze tasiemki żeby można było ów kołnierzyk sobie zawiesić na szyję.
[The base of the collar is felt. I sewed beads and straps on blouses with sequins. I sewed ribbon to the collar that can be hung on the neck.]


Elegancko się prezentuje np. do zwykłego t-shirta.
Jestem pewna, że zrobię więcej takich kołnierzyków - strasznie mi się podobają. 
Kolejny będzie z pereł - idealne uzupełnienie małej czarnej ;)

[It will fit both the t-shirt and a simply dress.
I'm sure I'll do more of these collars.]

poniedziałek, 29 października 2012

Koko koko czyli nowy - stary chlebak z motywem kury i koguta :)

Pokazywałam już jak odnowić chlebak. Teraz pokaże jak nadać nowemu chlebakowi niepowtarzalny wygląd :)
Chlebak zakupiłam w promocyjnej cenie w jednym z supermarketów - drewniany - piękny ;).

Już mam wprawę w malowaniu chlebaków, z tym poszło łatwo bo nie musiałam zdzierać warstwy lakieru.
Chlebak zrobiłam techniką, którą już opisałam we wcześniejszym poście. tu: http://deepprzerobki.blogspot.com/2012/10/chlebnik-czyli-pomys-na-oryginalny.html

Żeby nie było tak prosto... pomalowałam boki pojemnika w paski (uwielbiam je i to połączenie kolorystyczne). Jak je zrobić? Kup taśmę malarską (ja użyłam 2 cm) - przyklejaj kolejno fragmenty taśmy w odpowiednich odstępach i pomaluj przerwy. Pasy dodatkowo pomalowałam lekko białą farbą tak aby nie były takie "dosłowne".
Dopełnieniem całości są Pan Kogut i Pani Kura ;) wycięte z serwetki. Na koniec malujemy chlebak kilkoma warstwami lakieru w celu utrwalenia (łatwiej potem go czyścic).
Dodam jeszcze, że ten egzemplarz trafił do moje przyjaciółki :) Alicjo mam nadzieję, że o niego dbasz :)

Efekt widoczny na zdjęciu:


A Wasz chlebak? Też potrzebuje odświeżenia? :) Zachęcam do eksperymentów. 
Niech moc twórcza będzie z Wami ;p





Chlebnik ;) czyli pomysł na oryginalny chlebak

Zaczęło się od tego, że nie mogłam już patrzeć na mój stary chlebak. Był obdrapany taki zwykły - nudny. Postanowiłam dać mu nowe życie. Pomalowałam go i ozdobiłam techniką decoupage. Efekt widoczny jest na zdjęciu poniżej. 

Zdjęcie PRZED przeróbką:


Zdjęcie PO przeróbce:


Przyznam, że efekt przerósł moje oczekiwania :) Wyszło całkiem nieźle i pewnie można się dopatrzeć małych niedoróbek, ale mi się podoba. A Wam? :)

Żeby odnowić swój chlebak musisz:

  1. Najpierw należy pozbyć się starego lakieru - szlifujemy papierem ściernym (najlepiej o grubości 80) - tam gdzie powierzchnia nie będzie dobrze zeszlifowana - farba nie chwyci i będzie niedoróbka :)
  2. Zeszlifowaną powierzchnię chlebaka dokładnie wytrzyj ściereczką może być lekko wilgotna.
  3. Jeśli chcesz zrobić przecierki - "efekt postarzenia" - najpierw pomaluj chlebak na ciemny kolor (ja pomalowałam na ciemny szary - sama zmieszałam kolory bo nie miałam takiego odcienia) lub taki jak Ci się podoba - on będzie potem widoczny po przetarciu papierem ściernym. Czasem trzeba położyć dwie warstwy - za każdym razem pamiętaj aby farba dobrze wyschła przed położeniem kolejnej warstwy. Najwięcej zabawy jest przy malowaniu zagięć i szczelin - pomóż sobie i wykorzystaj różne wielkości i grubości pędzla - praca łatwiej pójdzie!
  4. Po pomalowaniu na ciemny kolor boki chlebaka wszelkie kanty "smarujemy" zwykłą świeczką. 
  5. Następnie kładziemy jasną farbę (jaśniejszą od podkładu) - ja pomalowałam trzykrotnie na jasno szaro.
  6. Po wyschnięciu farby szlifujemy papierem ściernym te miejsca, które poprzednio potraktowaliśmy świecą.
  7. Teraz przyszedł czas na decoupage! Wybieramy serwetkę, która nam się podoba - jakiś jej element i naklejamy - następnie malujemy lakierem. Tu już można puścić wodze fantazji - można też samemu domalować pewne elementy (nie bójmy się eksperymentować). Czekamy, aż wyschnie i nakładamy kolejną warstwę lakieru.
  8. Malujemy lakierem bezbarwnym (ja stosuję lakier bez połysku) kilka razy cały chlebak - między każdą warstwą trzeba odczekać żeby powłoka wyschła. 


Pracochłonne i zabiera trochę czasu ale warto! Życzę udanych i efektownych przeróbek :)




Moja przygoda z szeroko pojętym rękodziełem zaczęła się kilka lat temu od robienia biżuterii z filcu. Ciągła chęć tworzenia powoduje, że szukam nowych technik. Obecnie jestem na etapie odkrywania tajników sutaszu ;) 

Interesuje mnie również design i sztuka użytkowa. Lubię w wolnych chwilach przywracać starym, zaniedbanym przedmiotom nowe życie - szlifuje, odmalowuje, ozdabiam techniką decoupage. Interesuje mnie również tzw. eko-recykling (np. przerabianie starych ubrań, nadawaniem przedmiotom innego praktycznego zastosowania). Od jakiegoś czasu zachwyca mnie również scrapbookig. Na tym blogu (DeepPrzeróbka) będę prezentowała wyroby mojego autorstwa ale również moje inspiracje.

Mam nadzieję, że ten blog Was zainspiruje do twórczych przeróbek ;)

Zapraszam serdecznie!

Tak wygląda moje obecne logo zaprojektowane przeze mnie: